Dzień dobry, dobry wieczór lub jak się masz ? 🙂
w folderach…
Członek Płockiego Towarzystwa Fotograficznego. Zawodowo związany z Gazetą Wyborczą, Pressfocus, Polski Karting, Tygodnik Powszechny, PAP. Laureat wielu nagród m.in.: Bz Wbk Press Foto 2014, Local Press Photo 2006, 2007 i 2009 oraz konkursu PGS „Dostrzeżeni” 2011. Na swoim koncie ma również zwycięstwo w ogólnopolskim konkursie zainspirowanym twórczością Rembrandta oraz drugie w konkursie inspirowanym twórczością Wyspiańskiego. Ponad to pięciokrotne zwycięstwa w cyklicznym konkursie „Mój Płock” (2009, 2010, 2011, 2016, 2017 ). Jego prace były prezentowane m.in. w Płockiej Galerii Sztuki (2009, 2011), w Książnicy Płockiej (2007) w Towarzystwie Naukowym Płockim (2011), oraz Domu Kultury Działdowska w Warszawie (2009, 2011) .
mówią…
Jak słusznie zauważył prekursor polskiej fotografii reportażowej – Tadeusz Rolke (po zapoznaniu się z twórczością Augustyniaka), iż: „obszary społecznie ciągle u nas ważne, są jeszcze niedoceniane” dlatego w dalszych słowach wyraża nadzieję, że: ” z cierpliwością i pokorą badacza, penetrującego teren dla Ciebie ważny osobiście (…) będziesz dalej kontynuował i szukał wartości uniwersalnej we współczesnym świecie. Będzie to ciężka praca, wymagająca wykorzystania wszystkich Twoich zdolności.” I rzeczywiście zdolności autorowi nie brak, cieszy fakt, iż Piotr potrafi w tak niebanalny sposób ukazać otaczający nas świat.
„Jego fotografie doskonale wpisują się w nurt zwany street photograpy, fotografią codzienności – mówił Waldemar Krzemiński. – Za ojca owego nurtu uznaje się Roberta Franka, fotografa szwajcarskiego pochodzenia, który w latach 50-tych tak sfotografował Amerykę, że sami Amerykanie poznali swój kraj na nowo. Celne obserwacje, jednocześnie czyste spojrzenie, nie zwrócone przeciwko czemuś, nie trzymające z nikim. To typ zdjęć uniwersalnych, dotykających niezmiennych sytuacji. Zdjęcia mistrzów sprzed 30 lat niewiele się różnią, no, może ludzie na zdjęciach mają inny krój płaszczy czy kapeluszy. A z drugiej strony zdjęcia Piotra mają niezwykły, wręcz surrealistyczny wymiar. Właśnie na takie prace zwracam zawsze uwagę. Jest jeszcze jedna rzecz, chyba najważniejsza – umiejętność opowiedzenia całej historii tylko w jednym zdjęciu, oddanie samej kwintesencji sytuacji, często tych najprostszych, trywialnych. Ulicznych właśnie”.
Piotr pracuje w sposób przemyślany. Każde zdjęcie powstaje najpierw w jego głowie. To dokumentacja życia, historie zwykłych ludzi i tych z pierwszych stron gazet, ukazanych w ich naturalnym środowisku w niewyreżyserowanych pozach często ujęte w sposób niekonwencjonalny. Ten facet potrafi w ciekawy, często zabawny, a nawet groteskowy sposób ukazać otaczającą nas rzeczywistość. W jego fotografiach, dostrzec można wyjątkowy zmysł obserwacji, poczucie humoru i co ważne szacunek i ciekawość do fotografowanych osób, miejsc i sytuacji. (z folderu PGS)
Ja mówię…
” W fotografii najważniejszy jest pomysł i to on decyduje o jej merytorycznej i wizualnej zawartości „
_____________________________________________________Piotrek_____
+48 504-944-036
piotraugustyniak.foto@gmail.com